Infolinia
Godziny otwarcia
Najbardziej prawdopodobny powód niezwykłego wyglądu drzew jest jednak o wiele bardziej prozaiczny.Drzewa zostały posadzone najprawdopodobniej w 1934 roku przez miejscowych rzemieślników. Przycinali oni pień drzewa i obcinali gałęzie tak, że została tylko jednak rosnąca w bok. Z czasem zaczęła ona rosnąć do góry, zastępując pień. Wszystkie te zabiegi były po to, aby uzyskać tzw. krzywulce, czyli wygięte kawałki drzew do celów stolarskich lub szkutniczych. Używano ich do produkcji beczek, mebli, czy łodzi. W okolicy przed wojną istniał zakład produkujący sanie, więc jest całkiem możliwe, że krzywe sosny miały być przeznaczone na płozy sań. Niestety, wojna pokrzyżowała plany – stolarze porzucili swoje zakłady, zostali wysiedleni lub zginęli podczas działań wojennych. Las natomiast rósł dalej…Poprzez zbadanie słojów można było określić, że drzewka zostały przycięte w wieku około 7-10 lat. Obecnie sosny pomimo swojego wieku są dość niskie, żadna nie przekracza 15 metrów wysokości. Istnieje jeszcze teza, że ziarna krzywych sosen zostały odpowiednio zmutowane, jednak nie zostało to do tej pory potwierdzone przez leśników.
Niestety, obecnie część sosen musiała zostać wycięta. Oceniono, że obumierające drzewa stanowiły zagrożenie dla osób poruszających się po lesie. Jest to naturalny proces, który z czasem obejmie resztę drzew. Na szczęście zapadły już decyzje o rewitalizacji tego niezwykłego pomnika przyrody i w pobliżu starych sosen powstaną dwie nowe działki, każda o powierzchni około 10 arów. Na pierwszej działce zostaną posiane nasiona krzywych sosen, jednak leśnicy nie będą ingerować we wzrost drzew. Dzięki temu przekonają się, czy teoria o zmutowanych ziarnach była prawdziwa. Na drugiej drzewa będą przycinane w taki sam sposób, jak robili to stolarze, którzy posadzili pierwsze sosny.Warto jednak pospieszyć się, aby zobaczyć jeszcze oryginalny fragment lasu. W końcu Krzywy Las został uznany przez „Daily Mail” za jeden z dziewięciu najbardziej magicznych lasów, został doceniony przez „The New York Times, pisała o nim także włoska „La Repubblica”. Zdecydowanie jest to atrakcja wyjątkowa nawet na skalę światową.
Nasza strona wykorzystuje pliki cookies w celach realizacji usług, statystycznych i marketingowych, w tym badania Twoich zainteresowań i dopasowania do nich reklam na innych stronach www. Preferencje zapisywania ciasteczek możesz ustawić w przeglądarce. Polityka prywatności