Idziemy na plażę!

Rego-Bis, 07.01.2021

Albańskie plaże zdobywają wysokie miejsca w wielu światowych rankingach i w sercach wielu podróżnych!

Linia brzegowa Albanii to aż 362 kilometry, które oblewają wody dwóch mórz - od północy Adriatyku, na południu zaś morza Jońskiego. Granica między tymi morzami nadal jest kwestią sporną, często znajdziemy informacje, że morze Jońskie zaczyna się dopiero w okolicach Butrintu aczkolwiek Albańczycy jako tę granicę przyjmują półwysep Karaburun.
Kurorty i kąpieliska na północy to strzał w dziesiątkę dla fanów szerokich i piaszczystych plaż. Shengjin oraz Velipoja to kurorty w najbardziej oddalonej na północ części wybrzeża, charakteryzują się one ciemnym piaskiem, kierując się na południe w okolice Durres czy Golem piasek staje się coraz jaśniejszy oraz bardziej złocisty. Durres czy Kavaja to też jedne z największych nadmorskich kurortów w pobliżu większych miast, tutaj zazwyczaj przyjeżdżają na weekend mieszkańcy stolicy oraz Kosowa.
Wlora oraz jej okolice to miejsce gdzie wybrzeże zaczyna się zmieniać, w okolicach półwyspu oraz na wyspie Szazan pojawia się więcej kamienistych plaż z bardziej turkusową wodą, część z nich jest łatwiej osiągalna drogą morską.


Przekraczając przełęcz Llogara wkraczamy w najpiękniejszą część wybrzeża Albanii, to tutaj odnajdziemy najbardziej malownicze plaże oraz otaczające je krajobrazy. Riwiera albańska to  lazurowa woda, jasne kamienie i żwir otoczone majestatycznymi górami.
Palasë - jeszcze kilka lat temu mała opustoszała wioska z dziką plażą dzisiaj jest już miejscem gdzie znajduje się jeden z najbardziej luksusowych resortów na riwierze, kiedy znajdujemy się w okolicy przełęczy Llogara nie sposób zauważyć charakterystycznego kształtu wybrzeża Palasë przypominającego lejek bądź deltę rzeki.
Plaża, która pojawia się w każdym zestawieniu czy artykule to na pewno Dhërmi! Urocza, tradycyjna wioska z białymi zabudowaniami, pomarańczowymi dachami  i okiennicami, licznymi cerkwiami umieszczonymi pomiędzy zwykłą zabudową skrywa przepiękną, klimatyczną plażę. Cały teren pokrywają śródziemnomorskie lasy co wraz z niewielkim rozmiarem plaży daje wrażenie większej kameralności. Latem odbywają się tam liczne festiwale oraz dyskoteki dla turystów. W pobliżu Dhërmi znajduje się kanion, który kończy się nad samym morzem a między jego ścianami znajdziemy plażę Gjipe, którą można by nazwać dziką plażą, żeby do niej dotrzeć ostatnie 3 kilometry trzeba przejść na pieszo, w czasie upałów nie każdy się na to decyduje więc oznacza to brak tłumów.
Kolejnym ciekawym punktem jest z pewnością Himara, miasteczko z liczną mniejszością grecką otoczone jest kilkoma plażami z klifami, najpiękniejsza z nich, położona na uboczu to Livadhja. Szczególne wrażenie wywiera plaża Llamann  pomiędzy Himarą a Porto Palermo, znajdując się na drodze nad tą plażą można dostrzec lazur wody oraz dziewicze skaliste tereny za plażą, jest ona otoczona białymi skałami, z których odważni plażowicze konkurują w skokach do wody. Końcówka sierpnia oraz wrzesień to czas gdzie fani fal na pewno nie będą zawiedzeni. Latem znajduje się tam również klub, gdzie występują największe gwiazdy albańskiego popu co przyciąga wielu młodych Albańczyków.
Jedno z ulubionych miejsc włochów odwiedzających Albanię jest Porto Palermo - niewielka zatoczka gdzie z jednej strony możemy podziwiać tunel dla statków podwodnych z czasów komunistycznej dyktatury oraz z drugiej jeden z najciekawszych zamków w całym kraju położony na malutkim półwyspie. Wielbiciele snurkowania, mogą tutaj znaleźć rozgwiazdy, małe przybrzeżne jaskinie oraz całe grupki ryb.

Na riwierze znajdziemy również najdłuższą plażę w całym kraju czyli Borsh, rozciąga się ona na około 7 kilometrów! Tutaj zawsze znajdziemy wolne leżaki, morze również jest spokojne a dodatkowo chłodząc ciała w krystalicznej wodzie morza jońskiego można podziwiać majestatyczne góry, gaje oliwne czy niesamowicie ulokowany zamek.
Miejscem, którego nie można przegapić to Lukova. Malutka wioseczka, której centralnym punktem jest przepiękna cerkiew, posiada dwie wąskie drogi przypominające serpentyny, jedna z nich prowadzi nad cudowną szeroką plażę, która podzielona jest małym monastyrem na dwie części. Podobną plażą lecz bardziej kameralną jest Bunec - dojazd do niej jest nieco trudniejszy, za to przejeżdżamy starym gajem oliwnym.
Niesamowitą gratką, którą odwiedza się podczas rejsów po wybrzeżu jest Krorëza. Jest to miejsce, do którego możemy dotrzeć tylko drogą morską, przez wiele osób uważana za najpiękniejszą plażę w całej Albanii, kolor wody jest trudny do opisania słowami gdyż lazur i błękit to zdecydowanie za mało! Na wybrzeżu znajdziemy porozrzucane wapienne skały i delikatny jasny żwirek, w sąsiedztwie Krorëzy można też odwiedzić plażę Kakome. Kakome to teren wojskowy oraz przedmiot sporu mieszkańców sąsiedniej wsi Nivicë z rządem, aby dojechać tam samochodem trzeba mieć szczęście lub przekupić osobę, która pilnuje wjazdu. W skałach pomiędzy Kakome oraz Krorëz znajdują się liczne tunele oraz bunkry.
W Sarandzie znajdziemy kilkanaście plaż, większość z nich znajduje się przy hotelach jednakże najpiękniejsze dostępne są dla wszystkich. Plaża publiczna w centrum została zdecydowanie skrócona przez przebudowę promenady - dzięki temu można eksplorować o wiele ładniejsze miejsca w mieście. Najładniejsze plaże znajdziemy za portem, w tym popularna wśród mieszkańców miasta Plazhi Pllakave, która jest pomnikiem przyrody ze względu na swoje specyficzne warunki(przypomina podłużne, skalne schody). Na drugim końcu miasta przy Kanal i Çukes znajdziemy największą i najszerszą plażę w Sarandzie, tam również do morza wpada rzeka Bistricë.
Pomiędzy Sarandą i Ksamilem warto odwiedzić trzy piękne plaże: Manastiri(Monastery), Pasqyra(Mirror) i Pulëbardha.
Ksamilu raczej nie trzeba nikomu przedstawiać, tzw. albańskie karaiby co roku przyciągają ogromne liczby turystów. Tutejsze plaże są to niewielkie zatoczki z drobnym jasnym, prawie białym żwirkiem podkreślającym kolor wody. Okoliczne wysepki dodają jeszcze bardziej egzotycznego wrażenia a wszystko to z pięknym widokiem na pobliskie Korfu, by znaleźć się jeszcze bliżej Korfu można odwiedzić bardzo ciekawą plażę Pema e Thatë znajdującą się za Ksamilem.
Warto pamiętać, że albańskie plaże należą do Państwa, przedsiębiorcy mogą jedynie podpisać umowę o dzierżawę wybranych plaż co nie zwalnia ich z obowiązku wpuszczenia osób, które chcą korzystać z plaży bez leżaka.