Espresso life style

Rego-Bis, 24.08.2021


Jak się żyje w Albanii a dokładniej w Durres?
Żyje się śródziemnomorsko, bardzo leniwie i bardzo easy. Mieszkańcom Albanii czas płynie wolniej niż np. w Polsce. Nie ma typowej gonitwy „szczurów”
Zamiast tego Albańczycy piją kawę w niezliczonej ilości knajpek. Najczęściej piją typowe espresso. Identyczne jak we Włoszech.
Jak zamawiacie kawę i chcecie espresso, to wystarczy powiedzieć caffé. A jak z dodatkiem mleka to macchiato. Koszt typowego espresso, to około 2 zł.
Właśnie w Albanii życie płynie przy piciu kawy… Rano przychodzisz do biura, ściągasz wierzchnie ubranie i idziesz do najbliższej kawiarni na poranną kawę. W knajpach serwują najlepsze gatunkowo kawy (palone głównie we Włoszech) Pascucci, Ama czy też Lavazza. Pochłaniasz kawę a przy okazji dostajesz dużą dawkę witaminy D, bo słońce w Albanii świeci około 300 dni w roku.


Przy załatwianiu swoich spraw, czy jest jakiś problem, odwiedziny znajomych czy też rodziny, to najczęściej się to robi w kawiarni, na ulicy.
Kumpel nie wpadnie do Ciebie do domu. Spotykacie się w kawiarni. Musisz coś załatwić z kimś z kim wiążą Cię interesy, jakieś służbowe sprawy. To nie idziesz do biura, do siedziby firmy, tylko spotykasz się w kawiarni przy kawie
Wiem, to dziwi i nam wydaje się nie na miejscu, ale tak żyją Albańczycy.
Każdy szanujący się Albańczyk przynajmniej 1 raz na dzień dodaje sobie energii w kawiarni przy kawie.
Lokali z kawą jest bez liku. Często słyszę od turystów, dlaczego oni tak siedzą od rana w kawiarniach, których jest tysiące
Kawa dla Albańczyka jest nieodłącznym elementem domowego budżetu.
Jest pita powoli, bez pośpiechu. Celebruje się tą małą czarną ?
Przyszłe panny młode powinny umieć zaparzać prawdziwą kawę po turecku. Jest to częsty pierwszy test, jak sobie radzi panna młoda w kuchni przy zaparzaniu kawy.